Chciałbyś wiedzieć dokąd zmierzam?

Jeszcze nie wiem
idę przecież
wciąż przed siebie
tam w oddali
poszum traw
i plusk jeziora
i drzew szum
może właśnie
tam jest tłum
w którym znajdę
bratnią duszę
może to są tylko brednie
te marzenia tylko senne
może tłumu tam już nie ma
i została pusta ziemia

sama nie wiem

nie rozumiem

może właśnie
chcę być w tłumie
bez imienia
i bez twarzy

może wtedy
się wydarzy coś pięknego
co się jeszcze nie wyśniło

ale gdyby

co by było?