Z gwiazdozbioru
Z gwiazdozbioru nadziei
uplotłam warkocz .
Każdego dnia starannie
rozczesuję kolorowe wspomnienia .
Przymykam oczy i bawię się
nimi celebrując .
Czarne i mroczne oddzielam
zakopując w najdalszym
zakątku zapomnienia .
Natchniona ciepłym oddechem
wiosny , maluję zatrzymane
w pamięci obrazy. Dominujący
błękit Maltańskiego morza
przynosi spokój i ulgę .
Zachód słońca rozbudza
dodatkowe instynkty .
Z dystrybutora uczuć
tankuję swoje kanistry
do pełna . Wraz z kwiatami
zakwitnie na nowo radość .
Szarość pobudzona kolorami
nabierze rumieńców .
Mały gołąbek usiadł
na parapecie - może przyniesie
któregoś dnia gałązkę pokoju .
Tymczasem trzymał plaster
- na smutne , zranione serce .
czarnulka1953
13. 03. 2012.
uplotłam warkocz .
Każdego dnia starannie
rozczesuję kolorowe wspomnienia .
Przymykam oczy i bawię się
nimi celebrując .
Czarne i mroczne oddzielam
zakopując w najdalszym
zakątku zapomnienia .
Natchniona ciepłym oddechem
wiosny , maluję zatrzymane
w pamięci obrazy. Dominujący
błękit Maltańskiego morza
przynosi spokój i ulgę .
Zachód słońca rozbudza
dodatkowe instynkty .
Z dystrybutora uczuć
tankuję swoje kanistry
do pełna . Wraz z kwiatami
zakwitnie na nowo radość .
Szarość pobudzona kolorami
nabierze rumieńców .
Mały gołąbek usiadł
na parapecie - może przyniesie
któregoś dnia gałązkę pokoju .
Tymczasem trzymał plaster
- na smutne , zranione serce .
czarnulka1953
13. 03. 2012.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
tulę:)My rating
My rating