Zima się kończy
Jasna noc,
spoglądam w niebo...
wielki wóz,
dalej mały.
Chciałabym zaprzęgnąć konie,
chwycić lejce w dłonie
i jechać przez gwiezdne wertepy.
Zwiedzać galaktyki,
szukać przygód,
tutaj zaglądać przejazdem.
Póki co jestem tu.
Stoję twardo na ziemi
za kilka dni wiosna
świat się zazieleni,
powrócą ptaki,
zatętni życiem,
zakwitną kwiaty,
radość ogarnie serce...
już dzisiaj uśmiecham się do wiosny.
spoglądam w niebo...
wielki wóz,
dalej mały.
Chciałabym zaprzęgnąć konie,
chwycić lejce w dłonie
i jechać przez gwiezdne wertepy.
Zwiedzać galaktyki,
szukać przygód,
tutaj zaglądać przejazdem.
Póki co jestem tu.
Stoję twardo na ziemi
za kilka dni wiosna
świat się zazieleni,
powrócą ptaki,
zatętni życiem,
zakwitną kwiaty,
radość ogarnie serce...
już dzisiaj uśmiecham się do wiosny.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Podzielę uśmiech z tobą:)Moja ocena
wreszcie się kończy ...My rating
My rating
My rating
My rating
My rating