Fiodor naprawia zegar
Fiodor od zawsze bał się pociągów, wlokły się za nim od małego,
ekspresem mknęły na południe, lub w stronę tajgi szły jak żółwie.
Pamięta kiedy kładli tory, słońce nad nimi stało z młotem
i tak od rana do wieczora, kradnąc z ich skromnych porcji wodę.
Fiodor zdejmuje zegar ze ściany.
W którym wskazówki – semafory, stoją jak tamte
pod Magadanem, trzymając ich przez tydzień w polu.
Z czym tam nad nimi stało słońce, że żar z sufitu
kapał jak w piekle, kiedy zabrakło i z niego kropel,
ruszyło wolno żółwie cielsko.
Dziś Fiodor znowu nie będzie śpiewał,
jedynie mrucząc coś pod nosem
naprawi w końcu stary zegar,
by się oswajać ze stukotem.
ekspresem mknęły na południe, lub w stronę tajgi szły jak żółwie.
Pamięta kiedy kładli tory, słońce nad nimi stało z młotem
i tak od rana do wieczora, kradnąc z ich skromnych porcji wodę.
Fiodor zdejmuje zegar ze ściany.
W którym wskazówki – semafory, stoją jak tamte
pod Magadanem, trzymając ich przez tydzień w polu.
Z czym tam nad nimi stało słońce, że żar z sufitu
kapał jak w piekle, kiedy zabrakło i z niego kropel,
ruszyło wolno żółwie cielsko.
Dziś Fiodor znowu nie będzie śpiewał,
jedynie mrucząc coś pod nosem
naprawi w końcu stary zegar,
by się oswajać ze stukotem.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Oceniłam.
To o zegarmistrzu a zegarki to się trudno naprawia, w nich wszystko jest takie tyci tyci.też polubiłem Fiodora
więc czekamyMoja ocena
Historia Fiodora mnie wciąga. Można prosić o dalsze?