dworzec w Płaszowie
aniele dworcowy, aniele podróżny
aniele spoglądający z nad dymiącego bigosu
z podwójną porcją chleba w Warsie
(co teraz pozostał już tylko
zakurzonym ladami - wspomnieniem)
aniele wyciągający spod kół pijanego
aniele smarujący bezdomnemu nogę maściami
na dworcowej ławce - w ciepłą letnią noc
aniele zamykający drzwi za szalonym chłopakiem
teraz piszącym te słowa - a niegdyś
wskakującym do rozpędzającego się pociągu
co do Bochni, który więcej miał szczęścia
niż Zbyszek Cybulski na wrocławskim dworcu
aniele czuwający - proszę czuwaj dalej
aniele spoglądający z nad dymiącego bigosu
z podwójną porcją chleba w Warsie
(co teraz pozostał już tylko
zakurzonym ladami - wspomnieniem)
aniele wyciągający spod kół pijanego
aniele smarujący bezdomnemu nogę maściami
na dworcowej ławce - w ciepłą letnią noc
aniele zamykający drzwi za szalonym chłopakiem
teraz piszącym te słowa - a niegdyś
wskakującym do rozpędzającego się pociągu
co do Bochni, który więcej miał szczęścia
niż Zbyszek Cybulski na wrocławskim dworcu
aniele czuwający - proszę czuwaj dalej
My rating
@Grażka
:))@Tomek
dziękiMy rating
My rating
My rating
Moja ocena
:)Moja ocena
czuwać to on będzie, Pawle drogi, najgorzej tylko, ze rachunek z VAT wystawi słony:))My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@Jarek
dzięki bardzo, pozwolisz, że dopiszę więc pewną część z "przedwiersza",i z tej kartki co to nie wiadomo z kiedy, a która teraz leży obok czekając na zauważenie:)a oto i to:
Dworzec kolejowy Kraków Płaszów. Mój dworzec. Nie w formie własności i nie z powodu zamieszkiwania tu jak niektórzy bezdomni i różni inni życiowi tułacze i rozbitkowie - wpływający do dworcowych poczekalni jak dziurawe łodzie z życiowych mielizn. Bardzo osobiste miejsce, stacja początkowa i końcowa licznych podróży.
@Janina
serdecznie dziękuję:)@Łukasz
dzięki Łukasz, chętnie bym posłuchałrównież pozdrawiam:)
Moja ocena
Bardzo fajny wiersz, do oceny przez profesjonalistów!Moja ocena
dalej o takich...pisz Pawle...przenoszę się wtedy w lepsze...My rating
aha
niestety trudno mi teraz ustalić czas powstania tego wiersza, (który z pewną kosmetyką, tutaj Wam pokazałem), trochę czasu zapewne minęło:), a i szalony chłopak dojrzał nieco... :)My rating
@Krzysztof
jeśli dobrze pamiętam to lubiły przesiadywać wewnątrz, ale i przy "zewnętrzu" hasały, łasząc się do ludzi w oczekiwaniu okruszków chleba:)myślę, że w mieście obwarzanków gołębie nie mają najgorzej;)
ale żarty, żartami a pomysł na dworcowe inspirujący:)
My rating
@Paweł
a teraz już tak na żarty tylko, a gdzie gołębie dworcowe? ;)wiem, wiem ;)
@Krzysztof
dzięki!My rating
Moja ocena
dobre ...