Prawo do własności
Nie zakładajcie kajdanów
na moją odmienność
hycle zbiorowości łapiący ludzi
nie uwiązanych na smyczy zwyczajów
Co was obchodzi że w lipcu noszę
wełniane skarpetki
Moje stopy: teren prywatny
wstęp waszym osądom wzbroniony
Mam prawo do własności dziwactw
W końcu jest kapitalizm
5. !0. 1992.
na moją odmienność
hycle zbiorowości łapiący ludzi
nie uwiązanych na smyczy zwyczajów
Co was obchodzi że w lipcu noszę
wełniane skarpetki
Moje stopy: teren prywatny
wstęp waszym osądom wzbroniony
Mam prawo do własności dziwactw
W końcu jest kapitalizm
5. !0. 1992.
My rating
@
pewnie że pamietam, chodziłem w nich nawet i nie były najgorsze:)My rating
@Jarosław
A buty Relax - pamiętasz?:)@Jarosław
helanko... czy jakoś tak się nazywały?:)@
Ale do szału doprowadzały mnie najczęściej używane w latach 70 tzw. skarpetki elastyczne, kurtki ortalionowe itp, bo nie cierpiałem odczuć po ich dotknięciu, poza tym to było naprawdę. Miałem 12 lat. W Dziwnówku już po zejściu z plaży przyczepił się do mnie zupełnie obcy starszy facet. Na wolnym powietrzu raczej nie capiły... :) W roku 92 zaznaczenie, że jest kapitalizm miało trochę i mocną inną wymowę...My rating
My rating
My rating
Moja ocena
wiesz, to nie do końca prawda, bo jak skarpety w lipcu wełniane na nogach zaczną capić - to może przykre dla otoczenia być:))ale serio - sam wiersz i pomysł fajny:)
zgadzam się ze Stanisławą - nie zawsze trzeba kropek nad "i" :)
My rating
My rating
My rating
Dziękuję wszystkim
Wiersz pisany w początkach naszej obecnej "demokracji", ale życie pokazało, że są ważniejsze problemy niż czepianie się skarpetek.W tamtych latach głoszono tezę, że kto silny ten może wiele i wszystko. Niestety okazałem się słaby, a potem kreacje własną obywateli (i ich indywidualizm) ograniczono siecią przepisów tak, że model amerykański rozwoju stał się fikcją... A gorset przesądów obyczajowych i czepiania się innych za cokolwiek u nich innego nadal tkwi w mentalności naszego społeczeństwa.
My rating
wedlug mnie ale tylko
wedlug mnie ostatni wers popsul wierszW końcu jest kapitalizm ...polityka w wierszu taka objawiona ...ja tez tak pisze ale wiem ze nie jest to dobry nawyk ale wiersz mi sie bardzo podoba chociaz smycze i kagance tez ograne ...ale skatpetki eyborne !!!
My rating
My rating
...
miałem kiedyś na trampkach (chyba jednym:) napisany fragment z piosenki Mr Zoob " Mój jest ten kawałek podłogi, Nie mówcie mi wiec co mam robić!")ale to było jeszcze w czasach socjalistycznych:)
Moja ocena
Jarosławie, zgrabnie ujęte i zdecydowanie popieram ...jednak, z tym kapitalizmem rożnie bywa np. w moim kapitalizmie nie lubią indywidualistów ;)My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Genialne !!!
Absolutnie w duchu moich dążeń !!!!WOLNOŚĆ !!!!
ukłony Jarku dodaje do ulubionych
My rating