Kochasz mnie jeszcze??
Czy pamiętasz jak na niebie pogasły gwiazdy straciły blask
i te wampiryczną czerń naszych dusz
bliskich...
tak daleko od siebie..
Tak podłą noc zapamiętała ta mogiła zła
niemal zniszczona ma utopia srebrzysta jak księżyc tysiąca jednej z naszych niemorlanych nocy..
zawsze tak piszę niezrozumiale..
ja chce Ciebie byś pokochała mnie znów dlaczego??
a może kochasz mnie wciąż?? pamiętasz jak cierpiały nasze słowa mrocznę..
Ty odchodziłaś i wracałaś..
jak śmierć i utopia..
Głosu Twego nie słyszałem podczas mej pustki
a teraz Ty niszczysz samotność którą prawie kochałem..
dziwnym trafem naruszasz bez dotyk tamtych dni okurzonych
zabierasz mój czas choć nigdy sekundą nie oddychałem..
wróciłaś z tęsknotą na dłoniach jakże widoczną chwil mroźnych..
z błękitem oczu..
tak dla żartu niebo w strzępy porwałaś
mnie opętałaś obłąkałaś ujęłaś powiedz że tylko mnie??
kochasz!!
szaleńczo jak ja..
pokochałaś!!!
i te wampiryczną czerń naszych dusz
bliskich...
tak daleko od siebie..
Tak podłą noc zapamiętała ta mogiła zła
niemal zniszczona ma utopia srebrzysta jak księżyc tysiąca jednej z naszych niemorlanych nocy..
zawsze tak piszę niezrozumiale..
ja chce Ciebie byś pokochała mnie znów dlaczego??
a może kochasz mnie wciąż?? pamiętasz jak cierpiały nasze słowa mrocznę..
Ty odchodziłaś i wracałaś..
jak śmierć i utopia..
Głosu Twego nie słyszałem podczas mej pustki
a teraz Ty niszczysz samotność którą prawie kochałem..
dziwnym trafem naruszasz bez dotyk tamtych dni okurzonych
zabierasz mój czas choć nigdy sekundą nie oddychałem..
wróciłaś z tęsknotą na dłoniach jakże widoczną chwil mroźnych..
z błękitem oczu..
tak dla żartu niebo w strzępy porwałaś
mnie opętałaś obłąkałaś ujęłaś powiedz że tylko mnie??
kochasz!!
szaleńczo jak ja..
pokochałaś!!!
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Dżolero ocena
Drogi kolego, dziękuję za obiektywną ocenę mojego wiersza fizjologicznego. Jesteś jednym z nielicznych, którzy odważyli się wyrazić swoja opinię, ale mam nadzieję, że z czasem wszyscy przyzwyczaicie się do mojej autorskiej gałęzi poezji fizjologicznej :) Twój wiersz...cóż. Wspaniała klasyka,nic dodać, nic ująć. Daję *****My rating
Moja ocena
Niemoralne noce i cierpiące słowa. Zawsze czymś powalisz mnie na ziemię.