Dyktatura i Dyktando
Długo różne prawdy pod kamieniem
czekały na odkrycie
kamień obrastał w rację stanu
brak światla pod spodem-
kamiennym prawem
I podnióśł go jeden filozof
bo wierzył że może
w zamknięciu do końca swoich dni
rozważać będzie decyzję
kamień leży jak leżał
porasta najnowszym mchem
Poeta niechcący kamień poruszył
we śnie
teraz boi się tego snu!
czekały na odkrycie
kamień obrastał w rację stanu
brak światla pod spodem-
kamiennym prawem
I podnióśł go jeden filozof
bo wierzył że może
w zamknięciu do końca swoich dni
rozważać będzie decyzję
kamień leży jak leżał
porasta najnowszym mchem
Poeta niechcący kamień poruszył
we śnie
teraz boi się tego snu!
Poem versions
My rating
Moja ocena
Niech się poeta nie boi,sen to tylko sen-poeto zrób z tym kamieniem coś!My rating
My rating
Stanisławo...
Ja o miłości wolę!Bo miłość siłę daje
Czy Panią zadowolę
Choć ukwiecionym majem?
Czy zadowolę Panią
Kroplami rannej rosy?
Suknią w słońcu skąpaną
Wiosennym tańcem...bosym?
PS.
zawsze nabieram dużego dystansu do Twojej Poezji, zawierającej jak powyżej - więzienia, grożby, strach.
Nie przepadam za tym gatunkiem, ale czytam tutaj wszystko.
Pozdrawiam.