Ten dar

author:  Urszula Bremer
4.8/5 | 8


Ten dar od Ciebie Panie mam.
Dajesz mi słowa, którymi serwuję.
Staram układać je w całe zwrotki,
potem innych tym słowem częstuję.

Ja Panie dziwną naturę mam.
Niekonsekwencja jest moją przywarą.
Potem żal skruchy mnie zatrważa.
Kolejne poprawy obiecuję.

Bez Twojej pomocy kim byłabym Panie.
W złej glebie ziarno - obumiera.
Jak owca zgubiona błądzę w życiu,
i wtedy smutek doskwiera.

Nie wciąga mnie blichtr czy rozpasanie.
Zgubną to rzeczą wszystko jest.
Ja wolę miłość niż posiadanie,
i drogę - która do Ciebie jest.

Prowadź mnie Panie swoimi
ścieżkami,nie pozwól iść
na łatwe skróty. Podaj mi rękę
gdy życie zachwieje.
Dodaj mi proszę otuchy.

Ty moją drogą i wskazaniem.
Radością która dobrem kiełkuje.
Miłością i oczekiwaniem
i tym - na co wciąż oczekuję.



czarnulka1953
01. 03. 2012.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

Moja ocena

za spójność słowa z forma i stylem .
Brzmi jak modlitwa;)

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
03.03.2012,  Jowita M.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
03.03.2012,  renee

My rating

My rating:  

My rating

My rating: