czystym lotem
wczoraj jeszcze chciałem mosty
oczami palącymi, na popiół
dziś spokojnymi już
oglądam
zgliszcza po nich
nie musiałem nawet zapałki
same ze wstydu spaliły
się
we mnie
(gołębie wiersze)
oczami palącymi, na popiół
dziś spokojnymi już
oglądam
zgliszcza po nich
nie musiałem nawet zapałki
same ze wstydu spaliły
się
we mnie
(gołębie wiersze)
My rating
My rating
@Waldemar
dziękuję Waldemarze i pozdrawiam:)Moja ocena
Oczywiście zdajesz sobie sprawę Pawle, że zmuszanie czytelnika do czytania pomiędzy wersami, jest zabiegiem ryzykownym. Ja zawsze szukam treści pomiędzy wersami, dlatego nie miałem problemów z odczytaniem Twojej miniatury. Ale mniej wprawny czytelnik może mieć z tym problem i nie należy się dziwić, kiedy nie zrozumie treści.Mnie się podoba ten niezwykle skondensowany obraz palonych mostów.
@Yvette
dziękuję Yvette:)My rating
odbiór wiersza:)
czystym lotem i polotem, super o co chodzi teraz!wszystko ma swoje przesłanie, i jest jak najbardziej w locie :)))
@Magdalena Borowska
Iwona ma rację, dużo uśmiechu życzę:)z nieba na ziemię
a tak się starałam...choć gwiazdeczkami oświecić. Uśmiecha wielkiego przesyłam. Życie potrafi być takie smutne...już samo w sobie. Uśmiechu i radości dla Wszystkich:)@Magdalena Borowska
Właśnie, proszę pozostawić moje wiersze jako głupie, a czytać mądre innych i po sprawie.@
Ale zrobimy tak Pani Pawle:Prosi Pan mnie o zostawienie czegoś (nie czytać wierszy) i określa Pan to jako szacunek.
To jest sprzeczność.
Albo coś jest białe albo czarne albo ewentualnie siwe. Ale zawsze ma jakoś kolor.
Pan mi mówi żeby tego nie określać na co nie mogę się zgodzić.
Zrobimy tak: w Pana języku szacunek znaczy - zostawić bez komentarza. Pana wiersz i ewentualnie te komentarze które Pan czyta jako wspierające.
Chciałabym od siebie powiedzieć że dla mnie słowo szacunek ma znaczenie.
Ja zostawię Pana teksty, tak jak mówiłam. Bez komentarza jako po prostu głupie.
Szkoda że Pan jakoś nie zobaczył więcej w tej rozmowie-dostaliśmy sto (tysiąc?) gwiazdek.
@
Pani Magdaleno. Proponuje zatem aby Pani nie traciła więcej czasu na czytanie tego co ja piszę. A czytała tych, od których może się Pani czegoś nauczyć. Ja nie jestem nauczycielem.Na marginesie proszę chociaż uszanować opinie tych kilkunastu osób którym ten wiersz się jednak podobał.
@
To co Pan zrobił jest bardzo dalekie od tego co nazywamy poczuciem że szanujemy czyjąś pracę.Więc mogę tylko powiedzieć że mam o Pana poezji takie zdanie jak o poezji ników a to jeszcze raz podkreślę - nie ma nic wspólnego z szacunkim.
I więcej żeby już było całkiem jasne to co Pan robi to jest mieszanie i zaciemnianie znaczeń. Czy to dla mnie ma jakieś znaczenie? Poświęcam czas żeby nauczyć sie to wyrażnie widzeć po to żeby przetrwać.
niebo
gwiazd za komentarze:)))))My rating
@
O i teraz otrzymałem konkretną odpowiedź od Pani.Pani Magdaleno, nie zamierzam zmieniać tego wiersza, a jak wspomniałem z premedytacją tak go ułożyłem, ale szanuję
Pani odmienne zdanie. Ma Pani do tego prawo.
@
No jest beznadziejny Proszę Pana.Jest w ogóle nielogiczny a sensie no tak nie ma. Tak się nie dzieje że coś się same układa.
Pan opisz to co jest w środku a co Pan tak ładnie pominął to bede czytać z przyjemnością.
@Magdalena Borowska
No więc jaki jest Pani odbiór mojego wiersza?@
Jakoś znowu Panu nie wierzę przez ten warunek na końcu zdania pewnie i dlatego trudno mi się odnosić. Zależy mi jednak żeby się wypowiedzieć na ten temat. A więc pisząc te komentarze (i wiersze) chodzi mi o to żeby nie były one zostawione jak przysłowiowe bezpańskie psy. Użyła bym tu też bardziej obrazowego i dosadnego porównania z bezdomnym dzieckiem bo akurat wydaje mi się ono równie adekwane.Proszę sobie wyobrazić kogoś kto czyta jeden z Pańskich wierszy. Mówi Pan że ten człowiek skoro przeczytał jakoś się do tego odniósł. Pan nie wie jak i jakie odniósł korzyści,i czy wogóle on nie wie kto Pan jest. Tymczasem to jest portal edukacyjny. Zakładający to że czegoś się uczymy. Wiedza powstaje a wymiany czyli kontaktu. że to tak ogólnie ujmę nie wchodząc w szczegóły. Nie jest to możliwe wtedy gdy nie wie Pan jaki jest odbiór Pana wierszy.
My rating
@Magdalena Borowska
Pani Magdaleno, proszę powiedzieć do czego Pani zmierza pisząc te komentarze? Tylko szczerze.@
A to akurat jedno z drugiego nie musi wynikać a najczęściej jest odwrotnie.@Magdalena Borowska
Pani Magdaleno. Skoro je zadałem to chyba chciałem.@
Ja bym się tam najpierw dopytała czy rzeczywiście chciał Pan je zadać.@Magdalena Borowska
To teraz ja zadam pytanie: a czy Pani ten mój wiersz podoba się czy nie?@
Tak sobie myślę wie Pan. Kiedyś był tu taki wiersz o sflistrowanym bocianie.Różnie o nim myślałam (o tym bocianie) ale wydaje mi się że dlatego on był sfrustrowany bo nie wiedział że widać że nie da się zatrzeć różnic.
Jak by wiedział że widać to by się tak przecież nie zabijał...
@Magdalena Borowska
Jeśli po pojawieniu się poczucia krzywdy następuje opamiętanie - to konsekwencją tego jest zawstydzeniea wtedy: jest szansa na czysty lot
(oczywiście tytuł nie jest przypadkowy, bo stanowi część większej całości, czyli gołębich wierszy)
@
Może to jest po prostu poczucie krzywdy.@
Być może trzeba się nauczyć nazywać rzeczy po imieniu bo nie wiadomo co jest czym.? Jak Pan myśli.
@
Jakoś Panu nie ufam. Mógł Pan wiersz rozwinąć i użyć innych słów ale to nie była Pana zasługa.Ale o tym Pan nie pisze inaczej jak że zostawi Pan to dla siebie.
My rating
@Magdalena Borowska
Odbiór może być oczywiście różny. Ok. rozwinę specjalnie ten wiersz tutaj w komentarzu, co nie zmienia faktu, że specjalnie i z premedytacją tak właśnie ułożyłem ten wiersz i tak go pozostawiam. A oto i rozszerzona wersja:...
wczoraj jeszcze chciałem spalić za sobą wszystkie mosty
oczami palącymi i to spalić na popiół
dziś spokojnymi już, a niebieskimi
oglądam
zgliszcza po nich,
i nie musiałem użyć nawet jednej zapałki jak żagwi
bo spaliły się same
i to ze wstydu
i to mój wstyd
...
Co do powodów dlaczego, to już pozostawiam sobie.
@
Ja mam oczywiście pewną koncepcję ponieważ ten kto zadaje pytanie zna odpowiedź. Ale jeszcze chciałabym się podzielić taka myślą że Pan bardzo ładnie o tym opowiada.Ze to że ktoś przeczytał Pana wiersz pozwala Panu spokojnie oglądać zgliszcza.
I jakby to powiedział pewien mój blisko przyjaciel z troską w głosie i radością że coś odnalazł: Co Pan na to.
@Magdalena Borowska
Pani Magdaleno. Myślę, że każdy kto ocenia moje wiersze, najpierw je czyta, to jasne.Jeśli zaś ktoś nie ocenia ich, ale zostawia pod nimi komentarz (tak jak Pani pod tym) to znaczy, że też go przeczytał, czyli zadał sobie jakiś trud i czas na to swój czas.
A co znaczy, że ktoś przeczytał mój wiersz? To znaczy, że się nad nim pochylił i jakoś ten wiersz dotarł do tej czytającej osoby. Temat rzeka...
@
Panie Pawle moje pytanie jeszczę bardziej specyzuję: co dla Pana znaczy to że ktoś przeczytał Pana wiersz.@Magdalena Borowska
Wkradła się literówka: nie "za grzecznie", tylko samo "grzecznie"@Magdalena Borowska
Pani Magdaleno. Nie napisałem do Pani, że jestem wdzięczny za czytanie moich tekstów, tylko za grzecznie podziękowałem za przeczytanie, bo wychodzę z założenia, że jeśli ktoś zostawia już swój ślad pod moim wierszem, w formie komentarza to znaczy że ten wiersz przeczytał - i za to Pani podziękowałem.@
eeeee.....autorowi tekstów.@
Dziękuję za pomoc.@
Jakby Pan oglądał film to by Pan go skojarzył więc ta akurat kwestia jest jasna.@
A co to znaczy że jest Pan wdzięczny za czytanie Pana tekstów? Dopytuję bo się martwię co Pan zrobił z moim wpisem.My rating
My rating
My rating
My rating
@Magdaleno
filmu nie znam, dziękuję za przeczytanie i pozdrawiam:)My rating
My rating
@
I jeszcze kojarzy mi się z filmem "Wstyd". Chodzi tam o seks bez dalszego odniesienia.My rating
My rating
@
To się nadaje na konkurs poetycki "mury łączą mury dzielą". :)My rating
My rating
My rating
My rating