Puszki po sardynkach
Puszki po sardynkach
Niekiedy życie próbuje
oślim patrzeniem na świat
zadeptać wyobraźnię
Najszczęśliwsze
ze znanych mi miejsc
Łakomimy się
Wybieramy opakowania
zamiast zawartości
okrytej kolorową tekturą
Krótkowzroczność
niczego się nie uczy
Radośnie obnosi się
z puszkami po sardynkach
Mówię sam do siebie
A jednak ktoś dostaje
zawartość szarych opakowań
Jak trudno jest uwierzyć
w tak szczęśliwe rozwiązania
Niekiedy życie próbuje
oślim patrzeniem na świat
zadeptać wyobraźnię
Najszczęśliwsze
ze znanych mi miejsc
Łakomimy się
Wybieramy opakowania
zamiast zawartości
okrytej kolorową tekturą
Krótkowzroczność
niczego się nie uczy
Radośnie obnosi się
z puszkami po sardynkach
Mówię sam do siebie
A jednak ktoś dostaje
zawartość szarych opakowań
Jak trudno jest uwierzyć
w tak szczęśliwe rozwiązania
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
...przyznaję się... :)My rating
My rating
My rating
@
wiesz najpiekniejsze co ostatnio czytalam,,,, Twoje slowa, Twoja mysl...,,my jesteśmy i zawartością i opakowaniem''i nie zawiodlam sie, inni maja pecha, jezeli podwazaja Twoje slowa, Twoj wiersz, pozdrawiam.
@
Akutat w tym przypadku to my jesteśmy i zawartością i opakowaniem. Czasem opakowanie myli oko. Bywa że diamenty schowane są w pudełku po butach.Pozdrawiam
My rating
Moja ocena
"Łakomimy sięWybieramy opakowania
zamiast zawartości
okrytej kolorową tekturą"
Znam to uczucie, kiedy kupuję w sklepie przejściówkę z dużego Jacka na mały Jack, płacę powiedzmy 10 zł, a połowa 3/4 tej kwoty to koszty produkcji opakowania, które jest pięćset razy większe i tony papieru z instrukcją jak użyć przejściówki w pięćdziesięciu językach...