Jesienne przygody.

author:  Jan Bartkowiak
5.0/5 | 7


Polska,barwna,złota jesień
niespodzianki w darze niesie...
to pajączek "babie lato" przędzie
-snuje nicie niestrudzenie,
które w perły ranna rosa zdobi
-promień słonca-cud Natury zrobi
Jakaś dziwna jest muzyka,
to i komar gdzieś zabzyka;
ocieżałe muchy-przez ich loty-
przysiadają niespodzianie
tam,gdzie swieżo pachnie danie.
Zegar,co z kukulką za pan brat,
zmianą czasu wcale rad;
wczesniej ciemno,lampy swiecą,
na wcześniejsze spanie proszą.
Ale jesień ma swe prawa-
z mrokiem kończy się zabawa;
zimnym chłodem też powieje,
tam gdzie Bałtyk,Tatry,knieje;
słońce z chmurką zagra w berka,
liście tańczą w takt oberka.
Roztańczone liście-kwiaty
zdobią jezdnie i rabaty:
zwinne,w baletowych piruetach,
wiatr-majestro je w bukietach
smutnym drzewom w darze niesie;
szumi mile - spijcie prosze...to już jesień.

JA-BAR

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Jesienne przygody.

Serdecznie dziekuje wszystkim,ktorym moglem przyspozyc odrobine przyjemnosci,przy czytaniu mojego wiersza,a co dokumentuja przydzielone - wysokie oceny.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
15.02.2012,  Janina Dudek

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: