Męskie kęski

author:  Renata Cygan
5.0/5 | 8


Gdy tak przechadzam się samotnie
w obliczu osobistej klęski,
mój wzrok filtruje wielokrotnie
spacerujące męskie kęski.

Ach, gdyby tak móc
zanurzyć głodny ząb
i by w podmiocie wzmóc
prawdziwej żądzy głąb
i gdyby pan tak był
uprzejmy i nie pękał,
pochrupać by się dał,
bo z głodu dusza stęka!


Idąc wieczorną porą wzdycham,
wciąż siekąc wzrokiem naród męski
i nie przeszkadza babska pycha
ślinotok mieć na męskie kęski.

Bo gdyby tak pan
dał się napocząć jaki,
to ręczę, że by sam
poirytował smaki
i chętnie by mnie potem
skosztować chciał pan ów
i z kulinarnym wzlotem
podjadałby za dwóch!

Jak już cię znajdę miły mój,
jak wyschną z łez me rzęski,
będziemy sobą raczyć się
nawzajem- zamiast mięskiem.


RC 2008



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
21.05.2018,  Ula eM

My rating

My rating:  
19.08.2014,  madeinhinka

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
15.02.2012,  Robert Kania

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

Bardzo ciekawie opisana klęska głodu sprzed paru lat.
My rating:  

Naprawdę?

ja wolę kąsać, niż kęskować :-) , zjadam powoli na miarę i usidlam się tam, gdzie się na co dzień nie sięga, a później dochodzę do wymiaru, gdzie trochę widać, żeby znów kąsnąć to co nie osiągalne i długo powoli i coraz bardziej - ale to jak u Tuwima :-)))) ruszyła maszyna ospale :P

My rating: