Bez celu
Woda wylana ze szczęką.
Na sznureczku smoczek.
Kuchnia kaszkę gotuje,
Jakby miał dziś roczek.
Okulary na nosie.
Szuka ich w pośpiechu.
Poszukuje znów w lodówce.
Bliskim nie do śmiechu.
O nazwisku nie pamięta,
O swoim imieniu.
Nie rozumie, gdzie być woli.
Na słońcu, czy w cieniu.
Z laseczką człapie bez celu
W ogrodzie zielonym.
Rabatki zdeptuje.
Mówią … Jest szalonym.
Sandały w zimie zakłada.
Zimowe buty w maju.
Nie wie, czy jest jeszcze na ziemi.
Czy może już w raju …
Na sznureczku smoczek.
Kuchnia kaszkę gotuje,
Jakby miał dziś roczek.
Okulary na nosie.
Szuka ich w pośpiechu.
Poszukuje znów w lodówce.
Bliskim nie do śmiechu.
O nazwisku nie pamięta,
O swoim imieniu.
Nie rozumie, gdzie być woli.
Na słońcu, czy w cieniu.
Z laseczką człapie bez celu
W ogrodzie zielonym.
Rabatki zdeptuje.
Mówią … Jest szalonym.
Sandały w zimie zakłada.
Zimowe buty w maju.
Nie wie, czy jest jeszcze na ziemi.
Czy może już w raju …
Junior-Senior-Freeman(?)
Jak na rymy to składasz bardzo ciekawe obrazki Kaniu :-). Ja ich nie używam w swojej twórczości, ale podziwiam tych, którzy potrafią zrobić dziś z nich jeszcze poetycki użytek.My rating
@Anna-L- Zięba
Anno, obrazy z życia, które nakreślam niestety występują również w moim otoczeniu co sprawia, że serce boli. Dodam tylko, że nie przechodzę obok. Pozdrawiam i życzę sukcesów.Moja ocena
Gena, poruszasz trudne tematy, z duża wrażliwością nakreślasz obrazy z życia . Jest w nich smutnie urocza melancholia.My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Piękne i zarazem bardzo przytłaczające...nie tak dawno pożegnałam 96-latkę...
było znacznie gorzej...
;)
piękne ...
mam 97 letnią babcię osobistą z resztą ...