"An Angel is Missing"
gg (Polska - Niemcy) godz.2 w nocy
- Whitney Houston nie żyje
- wiem
- skąd wiesz, nikt nie wie jeszcze
- przecież umarła parę dni temu,
ale nie wiem skąd to wiem
- no nie, co ty...chyba niemożliwe
- przecież widziałam zdjęcia i pamiętam
co sobie wtedy o tym myślałam
- ale podobno dzisiaj. Na necie nic nie ma
jeszcze, przeszukałam i wbijałam w Google
- .............................??? to musiało mi się śnić chyba.
Byłam pewna, że już nie żyje. Tylko...dlaczego nie
zastanawiałam się nad tym, że w mediach nie huczy?
***
Z dziwnym uczuciem rzuciłam pytanie na fejsa, czy ktoś coś
wie. Odezwała się koleżanka ze Stanów - w tym samym czasie wrzucała właśnie link z wiadomością.
Po chwili znajomy wrzucił z polskiego portalu...
O godz. 1 w nocy, wrzuciłam na profil link Ronniego Dio
"An Angel is Messing". Wrzucałam co innego, w ostatniej chwili wybrałam to. Ten tekst...
Mój wczorajszy Freestyle...nigdy w takich klimatach nie pisałam.
Jeżeli można się siebie bać, to trochę się boję. To nie pierwszy raz. Dziwnie mi...
iw
- Whitney Houston nie żyje
- wiem
- skąd wiesz, nikt nie wie jeszcze
- przecież umarła parę dni temu,
ale nie wiem skąd to wiem
- no nie, co ty...chyba niemożliwe
- przecież widziałam zdjęcia i pamiętam
co sobie wtedy o tym myślałam
- ale podobno dzisiaj. Na necie nic nie ma
jeszcze, przeszukałam i wbijałam w Google
- .............................??? to musiało mi się śnić chyba.
Byłam pewna, że już nie żyje. Tylko...dlaczego nie
zastanawiałam się nad tym, że w mediach nie huczy?
***
Z dziwnym uczuciem rzuciłam pytanie na fejsa, czy ktoś coś
wie. Odezwała się koleżanka ze Stanów - w tym samym czasie wrzucała właśnie link z wiadomością.
Po chwili znajomy wrzucił z polskiego portalu...
O godz. 1 w nocy, wrzuciłam na profil link Ronniego Dio
"An Angel is Messing". Wrzucałam co innego, w ostatniej chwili wybrałam to. Ten tekst...
Mój wczorajszy Freestyle...nigdy w takich klimatach nie pisałam.
Jeżeli można się siebie bać, to trochę się boję. To nie pierwszy raz. Dziwnie mi...
iw
My rating
Znam
znam coś takiego, już się przyzwyczaiłem, bo co robić jak znajomi parę dni przed śmiercią się przypominają...Oceniał nie będę bo to raczej relacja niż wiersz
My rating
My rating
@Andrzej M
Cieniem,co smutkiem swym wdziera się
w serce.
Bez pożegnania...i nigdy więcej.
***
a tak pisalas;( http://www.emultipoetry.eu/pl/poem/17581,still-got-the-blues
@Andrzej M
:( Wczorajszy wpis, absolutnie pasuje do dzisiejszej sytuacji, nasza dziwna moc przewidywania, nie zawsze jest wytłumaczalna, tak wszystkie środki masowego przekazu mówią, o tej jakże tragicznej wiadomości, świat sparaliżowało, była jednak Best-of-de Best.... Super wpis, Andrejasku, wiele osób powaliło na kolana , zwłaszcza tych wrażliwców, na muzykę, i siłe głosu, oraz krucha osobowość, jaka miała Whitney .My rating
@Andrzej M
nawet boje się płakać żeby mnie nikt nie widział, ale to chyba nie są dobre czasy, dla gwiazdy też nie zawsze mają życie usłane różami, jakby potwierdzał ten przykład, to okropne co się dziejeszłyszałem w telewizji że miała problem z narkotykami
Mąż ja wciągnął jak o tym usłyszałem to płakać mi się zachciało, teraz też smutny jestem, i widzę że nie tylko ze mną jest coś nie tak i że nie tylko ja się źle czuje, :) tak poudaje że się uśmiecham, bo to nie jest terapia ani grupa wsparcia, ale ja też muszę pogadać, TELEWIZJA, sam już powinienem się zamknąć w szpitalu, nie wiem czy nie udajemy szczęśliwych, ale wiersze to nie jest dobry pomysł, jak i pisanie metaforami o śmierci, jak macie problemy to mówcie.