ŻALUZJE RAFFLES HOTEL
Z tomiku » WIERSZE POD'RÓŻNE «
ζζζ彡
◆ ŻALUZJE RAFFLES HOTEL
Przez ratanowe Conrada żaluzje
Wkrada się do pokoju pani
Gloria światła ulicznej latarni
Widnokręgów zniekształca iluzje
I rozmywa je gdzieś w morzu zgiełku
U sufitu przepastnej otchłani
Skąpana w marzeń poświacie
Leżysz w zapachu jaśminu i mięty
Ulissesa Joyce'a teraz czyta pani ?
Do Dickensa jeszcze tęskni
Czasem Twaina, Kirsta i Orwella
Bierzesz tom dawno zaczęty
Rozdajesz siebie łaskocząc szeptem
Nie śnisz snów zamazanych w bólu
U rzeczywistości zatracenia progu
Drżysz kalejdoskopowym sercem
Czy zbolałą efemerydą w torebce ?
W osierdziu z zapomnianego marmuru
Z karuzeli słów dziś jesteś utkana
W upalnym smutku Singapuru
Przelanych na papier na prędce
Płynących ciszą zapłakanej mgły
Znieczulonej tą nocą… do rana
Jak żaluzje Raffles Hotel drżysz
Singapur 17. O9. '9O
⊰Ҝற$⊱- ……………………… Krzysztof றaria hr $zarszewski
ζζζ彡
◆ ŻALUZJE RAFFLES HOTEL
Przez ratanowe Conrada żaluzje
Wkrada się do pokoju pani
Gloria światła ulicznej latarni
Widnokręgów zniekształca iluzje
I rozmywa je gdzieś w morzu zgiełku
U sufitu przepastnej otchłani
Skąpana w marzeń poświacie
Leżysz w zapachu jaśminu i mięty
Ulissesa Joyce'a teraz czyta pani ?
Do Dickensa jeszcze tęskni
Czasem Twaina, Kirsta i Orwella
Bierzesz tom dawno zaczęty
Rozdajesz siebie łaskocząc szeptem
Nie śnisz snów zamazanych w bólu
U rzeczywistości zatracenia progu
Drżysz kalejdoskopowym sercem
Czy zbolałą efemerydą w torebce ?
W osierdziu z zapomnianego marmuru
Z karuzeli słów dziś jesteś utkana
W upalnym smutku Singapuru
Przelanych na papier na prędce
Płynących ciszą zapłakanej mgły
Znieczulonej tą nocą… do rana
Jak żaluzje Raffles Hotel drżysz
Singapur 17. O9. '9O
⊰Ҝற$⊱- ……………………… Krzysztof றaria hr $zarszewski
My rating
My rating
My rating
My rating