cel mamy jeden
niech się koła kręcą równo
każde po swej własnej osi
niech pod małą dróg szczeliną
piszczą nawet w niebogłosy
żeby dyszel się uginał
wgniatał w ziemię miałki piach
a kamienie w przepaść spychał
wzniecał pył zastygłych law
byle zrównać się z pierwszymi
byle zdążyć przed wszystkimi
dobić do tych którzy doszli
cel jest jeden -zebrać kości.
każde po swej własnej osi
niech pod małą dróg szczeliną
piszczą nawet w niebogłosy
żeby dyszel się uginał
wgniatał w ziemię miałki piach
a kamienie w przepaść spychał
wzniecał pył zastygłych law
byle zrównać się z pierwszymi
byle zdążyć przed wszystkimi
dobić do tych którzy doszli
cel jest jeden -zebrać kości.
My rating
My rating
Moja ocena
A Einstein twierdził, że Bóg w kości nie gra, a ja wciąż przekonuję się, że nie miał racji ...Moja ocena
Czego się nie zrobi, żeby być ostatnim, który zgasi światło.My rating
My rating
Moja ocena
ogryźć kości:)My rating
Moja ocena
Ludzkie życie to gra w kości a cel dla wszystkich jest ten sam: wygrać tę grę lub przynajmniej dotrwać do jej końca. Tak odebrałem ten interesujący i ciekawie napisany wiersz.Moja ocena
i mnie jak Andrzejowi skojarzyło się z westernem;)chociaż końcówka już ma chyba "szersze" znaczenie, tak myślę
My rating
Moja ocena
Obraz jak z westernu;) nie wiem czy do dobre porównanie, z łukami strzelbami z bronią, byle zająć ziemię, wędrując złotym szlakiem;)