mar-me-tag-pa - 2 *
------------------------------------------Mojchowi i księdzu Żelazko
gdy nauczysz się już biegać jak lumczeng-po** ale cel do którego
zdążasz okaże się egoistyczną mrzonką nowego możnowładcy
i będziesz wybredniejszy od sułtanów i chciwszy od polityków
stanę na twojej drodze i nazwę cię pariasem
byś przypomniał sobie kalkuckie getta i ludzi którym trąd
wyżarł oblicza
dzieci okaleczone żebrzące o jałmużnę
i wszystkich tych których bogactwem jest tylko nieuchwytne powietrze
kawałek chleba w sakwie i mądrość
stanę na twojej drodze i podaruję ci siebie w jednym słowie
gdy nauczysz się już biegać jak lumczeng-po** ale cel do którego
zdążasz okaże się egoistyczną mrzonką nowego możnowładcy
i będziesz wybredniejszy od sułtanów i chciwszy od polityków
stanę na twojej drodze i nazwę cię pariasem
byś przypomniał sobie kalkuckie getta i ludzi którym trąd
wyżarł oblicza
dzieci okaleczone żebrzące o jałmużnę
i wszystkich tych których bogactwem jest tylko nieuchwytne powietrze
kawałek chleba w sakwie i mądrość
stanę na twojej drodze i podaruję ci siebie w jednym słowie
Poem versions
My rating
My rating
My rating
**
tybetańscy biegacze transowiMy rating
*
tybetańska wróżba z maślanej lampy