Wiersz najszczerszy
Nagrobki ciążą mi na głowie
A mój żołądek w wodzie pływa
Ilekroć na dzień dla zabawy
Capa starego wydobywam
Mieszam rdzeń wonny naszych czasów
z kamforą mej osobowości
I drapię się po odbytnicy
Nieodwołalnie... ku wieczności
A mój żołądek w wodzie pływa
Ilekroć na dzień dla zabawy
Capa starego wydobywam
Mieszam rdzeń wonny naszych czasów
z kamforą mej osobowości
I drapię się po odbytnicy
Nieodwołalnie... ku wieczności
My rating
Odbytnica wieczności przemawia do mojego zapartego bólu egzystancjalnej twórczosćiMy rating
Moja ocena
wydaje mi się najlepszy wiersz z czasu testowania strony, czyli z czasu, kiedy nie było tu żadnych wierszy. To jest wiersz weteran. I za to go kochamy!Moja ocena
Beznadzieja