Wciąż podsłuchuję

author:  Urszula Bremer
5.0/5 | 7


wciąż podsłuchuję
łapczywie twoje sny
patrzę jak się uśmiechasz
do poduszki
to znów zdziwiony
unosisz w górę brwi

za oknem gwiazdka
błysnęła przyjaźnie okiem
księżyc rozświetlił
zapadający mrok

wiesz

ja za to wczoraj
szarżowałam po klifach
Albufeiry konno
w drodze do sklepu
trzymałeś mnie za rękę
potem biegliśmy
wzdłuż oceanu plażą
gdy nagle wielka fala
zmoczyła nas zupełnie

wciąż podsłuchuję
łapczywie twoje sny
gdy tulisz mnie do siebie
wewnętrzny czuję spokój



czarnulka1953
31. 01. 2012



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
31.01.2012,  Marek Kular

Moja refleksja

Ujęło mnie to łapczywe podsłuchiwanie snów. Bardzo mi się podoba. I czytam kończąc na "...unosisz w górę brwi" Jakoś tak brzmi intrygująco. Niedokończone. Pozdrawiam
31.01.2012,  Zwyczajna

My rating

My rating:  

Moja ocena

Portugalia...:)
My rating:  

My rating

My rating:  
31.01.2012,  renee