Na liczydle własnych palców zaplatanych czyjąś dłonią liczyłam na więcej

author:  Ilonne
4.8/5 | 8


Nie można tak bezkarnie dotykać czyjejś dłoni.
Ot po prostu zagadać się i bezwiednie schwycić.
Zamknąć w silnej i ciepłej klatce swojej ręki jak małego wróbla, któremu wygładza się piórka, głaszcze, pieści. Zaplatać palców to w tę, to w inną stronę.


Co ma potem zrobić taki oswojony wróbel, który nagle został na wolności?



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

Moja ocena

wróbelkowi zimno...
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

przerysowane

i przez to stracil wiersz i te zaplatanie takie ograne ze szkoda wiersza..... a mogl byc wiersz
29.01.2012,  batuda

My rating

My rating:  

..."Co ma potem zrobić taki oswojony wróbel, który nagle został na wolności? "Moja ocena

po prostu cieszyć się nią! tą wolnością...
My rating:  

Tak myśle że

Puścić wróbla do kanarka będzie z tego piękna parka

My rating

My rating:  
29.01.2012,  Marek Kular

My rating

My rating: