Matiuszka

author:  bronek z obidzy
5.0/5 | 3


Wciąż jesteś dla wielu niechcianym bękartem,
z oczami Syberii, wargami kołchozów,
rysami na twarzy jak zwoje powrozów,
zwykłą tanią dziwką, ojców oligarchów.

Gdybyś się dziś dała przewinąć jak dziecko,
położyć na świeżą, pachnącą pieluchę,
już byś nie płakała, mając wreszcie sucho,
zimna, rozebrana kraino Radziecka.

Lecz nie dasz się wielka odsłonić od spodu
gdzie kryjesz rozstępy, blizny, tatuaże,
których już nie zmieni i nigdy nie zmaże
taka sama ilość szczęśliwych porodów.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
28.01.2012,  frymusna

My rating

My rating: