BOSKIE…? RIO DÉ JÀ… VU
Z najnowszego tomiku » WIERSZE POD'RÓŻNE «
BOSKIE…? RIO DÉ JÀ… VU
Tu… gdzie zła krew i dźwięczy płacz
Ulicznych madonn swąd plamisty
Podle powiędły semafory
Nie rządzi prawo ni szlabany
Gangren lambada się panoszy
Przeraża muzy sen artysty
Samba u szamba i gehenna
Narkotykowych gangów sfory
W fawelach piekła i wulkany
Mięsistej zupy fasolowej
Czarne piranie z feijoadą
Jacyś nieludzie… czarne glisty
Krew, pot i łzy i gwałt i haracz
Karnawał… nie ołtarz katastrofisty
Bolesny obraz przed zagładą
Dręczący płacz nonkonformisty
Martwej natury gnije świat
Rynsztok latino, ziemski sracz
Coracao tu tonie w caipirinii
Z trzciny diabelskiej wódki
Smutkiem dziewczęcy dźwięczy kwiat
Dziewięcioletniej prostytutki
Ciche Marci merci za metafory
Sierotce spędzą krasnoludki
Na górze Corcovado w Rio
Dé Jà… vu i o la la vie
Jej przed świtaniem strach o jutro
Wczoraj stróż anioł złamał skrzydło
A dzisiaj bóg jest chory
⊰Ҝற$⊱……………………………………………………… Rio de Janeiro 19 listopada '91
BOSKIE…? RIO DÉ JÀ… VU
Tu… gdzie zła krew i dźwięczy płacz
Ulicznych madonn swąd plamisty
Podle powiędły semafory
Nie rządzi prawo ni szlabany
Gangren lambada się panoszy
Przeraża muzy sen artysty
Samba u szamba i gehenna
Narkotykowych gangów sfory
W fawelach piekła i wulkany
Mięsistej zupy fasolowej
Czarne piranie z feijoadą
Jacyś nieludzie… czarne glisty
Krew, pot i łzy i gwałt i haracz
Karnawał… nie ołtarz katastrofisty
Bolesny obraz przed zagładą
Dręczący płacz nonkonformisty
Martwej natury gnije świat
Rynsztok latino, ziemski sracz
Coracao tu tonie w caipirinii
Z trzciny diabelskiej wódki
Smutkiem dziewczęcy dźwięczy kwiat
Dziewięcioletniej prostytutki
Ciche Marci merci za metafory
Sierotce spędzą krasnoludki
Na górze Corcovado w Rio
Dé Jà… vu i o la la vie
Jej przed świtaniem strach o jutro
Wczoraj stróż anioł złamał skrzydło
A dzisiaj bóg jest chory
⊰Ҝற$⊱……………………………………………………… Rio de Janeiro 19 listopada '91
w Rio...
poezja jest juz - w Twoich wierszach:)My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating