momenty dwa

author:  Urszula Hirsz KLU
5.0/5 | 5


jęczy wiecznie czas
woła niby ptak za lasem
płomyk jakiś zgasł
zawył los czyjś basem
brnie przez chaszcze rok
za nim biegną dni
gdzie dosięgnie mrok
tego nie wie nikt
schowały się momenty dwa
na krótką pogawędkę
i tak zastygły jakby z dna
ktoś chciał je złapać pędem
a były to te chwile dwie
rozkoszą nasycone wielką
lecz skończyć też musiały źle
godzinę dzieląc wszelką.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
24.11.2012,  Mokilo

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
02.08.2010,  frymusna

@wiatr-w-oczy

dzięki wietrze:)na twój komentarz zawsze można liczyć:-)

My rating

ładny come back:)
My rating: