Prowadź przybłędo ku Tatrom

author:  bronek z obidzy
4.7/5 | 14


Zagwizdał głośno na palcach, w zwilżonych poszukał wiatru,
tam ci nie trzeba kagańca – wskazał wilkowi ku Tatrom.

Prowadź, przybłędo na szczyty, gdzie księżyc siadł na kamieniach,
tam nikt nas nie będzie pytał, o rodowody, szczepienia.
Mchy nocą pieszcząc na korze, kierunek znajdę na szlaku,
spoczniemy, nim ranne zorze ujrzą przybłędę z żebrakiem.

Zaśniemy w leśnym poszyciu, bukowym cieniem przykryci,
obudzisz mnie cichym wyciem, gdy księżyc siądzie na szczycie.

Pójdziemy dalej, wpatrzeni w srebrzystą, mroczną poświatę,
bez dokumentów, korzeni, uciekinierzy przed światem.
Odkrywcy przyjaznej ziemi, wygnani z miast Kolumbowie,
ja - z rodowodem ubogim, ty - z życiorysem jak człowiek.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
22.03.2012,  Sisi

coś, to jest coś!

bardzo jestem poruszona...gratulacje, zwyczajne od serca...
21.02.2012,  omnis

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
19.12.2011,  Monia Jas

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
12.07.2011,  lajla

My rating

piekny........................coś chwyta za serce i wyciska........
My rating:  

My rating

My rating:  
24.10.2010,  Ólku

Pięć gwiazdek chciałam dać...

daruj, nowa tu jestem, coś nie tak kliknęłam. Poprawię się, jak tylko da mi się szansę.
18.09.2010,  Ólku

My rating

My rating:  
18.09.2010,  Ólku

My rating

My rating:  
17.07.2010,  Cerowaczka

****

Są podziękowania za słowa, są pozdrowienia, hej!!B

My rating

I tęskna struna zadrgała w glębi serca na dnie... Piekne !
My rating:  
07.07.2010,  frymusna

pięknie

weź mnie ze sobą, co? Ja nierodowodowy, co prawda, wyliniały, życiorys też ino jako reklama standardowa do gazety pracy, ale tam to chyba nie jest najważniejsze...
My rating: