Epitafium życia…
Myślę i czynię więc żyję
choć nie piórem na papierze
lecz klawiaturą słowa
we wzajemnym
punkcie odniesienia
na skrzyżowaniu lat
spotkały się muzy mej duszy
czytać pisać komponować
być cząstką samego siebie
Dewizą moją…
Moim cieniem…
Drugim ja…
Najdalsze trudne wyprawy
upojne dni niezdobyte horyzonty
osiągnięcia prywatne
wspomnienia magicznych chwil
nieubłagalnie upływającego czasu
rozpoczęły swój bieg
od pierwszego kroku w życie….
kiedyś będą miały swój kres
zdobędą status życia.
choć nie piórem na papierze
lecz klawiaturą słowa
we wzajemnym
punkcie odniesienia
na skrzyżowaniu lat
spotkały się muzy mej duszy
czytać pisać komponować
być cząstką samego siebie
Dewizą moją…
Moim cieniem…
Drugim ja…
Najdalsze trudne wyprawy
upojne dni niezdobyte horyzonty
osiągnięcia prywatne
wspomnienia magicznych chwil
nieubłagalnie upływającego czasu
rozpoczęły swój bieg
od pierwszego kroku w życie….
kiedyś będą miały swój kres
zdobędą status życia.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Dobrze czytać tą kompilację Twoich ostatnich wallsów = miałaś dobry pomysł by je rozwinąćMy rating
to jest wlasnie tak
kiedyś będą miały swój kreszdobędą status życia.
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
no refleksyjne i w sumie smutne