Pewności nie mam...

5.0/5 | 11


Wiary nie dam
że widziałam
co się stało.

wiary nie dam
że słyszałam
co się działo.

Stałeś tam

otulony śnieżnym płaszczem

kiedy nagle
pociemniało

potem się zrobiło jaśniej


Stałam tu
wiatr silnie powiał
śniegiem w górę zawirował

ciało musnął


całą owiał.


Gorąc pierwej
dreszcze potem
i powiało silnym chłodem.

Oniemiałam

czułam

byłam

dalej stałam
wokół pustka.

Wiatr już ustał.

Ze zdumienia
oczy tarłam

drżąc z wrażenia

czułam jak otwieram usta

ale głosu
nawet szeptu

nic już nie ma.

Nie dam wiary
że tam byłeś...

Twa poduszka znów nietknięta

chyba śniłam



nie pamiętam...



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
17.01.2012,  Jowita M.

My rating

My rating:  
16.01.2012,  Marek Kular

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

super! :)
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
16.01.2012,  renee