Kubańskie cygaro i kromka chleba
Nad zapachem papierów
wysoko w kancelarii
śmierdzi cygaro
jego zapach owinięty
krawatem
z nogami na stole
mecenas
świętuje
początek
nowej rzeczy
która ma trwać
do ponad piątego lata
myśli
jak dobrze pójdzie
załapie ósmą zimę
obok gabinetu
na dole
w podwórzu
od pięciu lat
jego przyjaciel
dawny klient
wygrzebał
z kubła na śmieci
spragnioną pajdę
chleba
niżej znalazł
trzy
handlowe butelki
będzie miał
na początek zimy
dwie pachnące
części
swojego istnienia
Wiersz z 2007 r. z domalowaniami
wysoko w kancelarii
śmierdzi cygaro
jego zapach owinięty
krawatem
z nogami na stole
mecenas
świętuje
początek
nowej rzeczy
która ma trwać
do ponad piątego lata
myśli
jak dobrze pójdzie
załapie ósmą zimę
obok gabinetu
na dole
w podwórzu
od pięciu lat
jego przyjaciel
dawny klient
wygrzebał
z kubła na śmieci
spragnioną pajdę
chleba
niżej znalazł
trzy
handlowe butelki
będzie miał
na początek zimy
dwie pachnące
części
swojego istnienia
Wiersz z 2007 r. z domalowaniami
@wiatr-w-oczy
Dokładnie!My rating
My rating
Moja ocena
Adwo-KatMy rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
świetnyMy rating