bo z miłością to jest różnie
kogo winić za miłość - co z nazwy
co to była i przeszła jak chmura
grzmotem - deszczem oddała swe blaski
jak w przyrody i ludzkich naturach
kogo winić za słów niespełnienie
co jak słońce wschodzące o świcie
rankiem kusi swym ciepłym promieniem
po południu z nas śmieje się skrycie
kogo winić za dotyk bez czucia
za spojrzenie co mija - nie trafia
jakże można to na kimś wymuszać
nie istnieje na miłość terapia
nie wyleczysz z miłości - choroby
opętania co siłą zniewala
nie nakarzesz chorować tym zdrowym
choć sam chory w gorączce się spalasz
nie usiedlisz miłości jak ptaka
w złotej klatce - ze śpiewem zaklętym
możesz złościć się - tupać i płakać
była - przeszła i - rozdział zamknięty
iw, 9.01.11
co to była i przeszła jak chmura
grzmotem - deszczem oddała swe blaski
jak w przyrody i ludzkich naturach
kogo winić za słów niespełnienie
co jak słońce wschodzące o świcie
rankiem kusi swym ciepłym promieniem
po południu z nas śmieje się skrycie
kogo winić za dotyk bez czucia
za spojrzenie co mija - nie trafia
jakże można to na kimś wymuszać
nie istnieje na miłość terapia
nie wyleczysz z miłości - choroby
opętania co siłą zniewala
nie nakarzesz chorować tym zdrowym
choć sam chory w gorączce się spalasz
nie usiedlisz miłości jak ptaka
w złotej klatce - ze śpiewem zaklętym
możesz złościć się - tupać i płakać
była - przeszła i - rozdział zamknięty
iw, 9.01.11
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating