kredką woskową pisane
dzieci są małe
i rysują kredkami
jak scyzorykiem na ławce
tniesz myśli
żłobiąc kształt serca
i nie pytasz czy boli
chłodem metalu
darujesz ciepło
znakiem zapytania
tępisz myślenie
ściskając rękojeść
rozluźniasz słowa
odgrzewam wystudzone -
konkretne smakuje lepiej
przepuszczam przez sito rozum
zatrzymując naiwność
nawet ona
nie rzuca serca na poniewierkę
choć małe dzieci często się wstydzą
kredki w ich rękach
nigdy nie kłamią
i rysują kredkami
jak scyzorykiem na ławce
tniesz myśli
żłobiąc kształt serca
i nie pytasz czy boli
chłodem metalu
darujesz ciepło
znakiem zapytania
tępisz myślenie
ściskając rękojeść
rozluźniasz słowa
odgrzewam wystudzone -
konkretne smakuje lepiej
przepuszczam przez sito rozum
zatrzymując naiwność
nawet ona
nie rzuca serca na poniewierkę
choć małe dzieci często się wstydzą
kredki w ich rękach
nigdy nie kłamią
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating