Skłócony z życiem
skłócony z życiem
w nienawiści do jej
otoczenia
przemierza świat
własnymi ścieżkami
opasłe nietknięte
tomy pokryte
grubym kurzem
dodają wielkości
rozbujałemu "ego"
zatrwożone indeksy
nieśmiało opuściły głowy
bojąc się spojrzeć
na samozwańczy
chodzący ideał
jak myszka
stąpa na palcach
przecież ciszą
można zabić
najgorętsze uczucie
opatruje każdego dnia
skaleczenia plastrami
ranne uczucie krwawi
porywisty wiatr roznieca
nagromadzony żal
czy warto czekać
na jutro pełne kolców
- ronić łzy by w końcu
roślina wydała
marny kwiat
czarnulka1953
06. 01. 2012
w nienawiści do jej
otoczenia
przemierza świat
własnymi ścieżkami
opasłe nietknięte
tomy pokryte
grubym kurzem
dodają wielkości
rozbujałemu "ego"
zatrwożone indeksy
nieśmiało opuściły głowy
bojąc się spojrzeć
na samozwańczy
chodzący ideał
jak myszka
stąpa na palcach
przecież ciszą
można zabić
najgorętsze uczucie
opatruje każdego dnia
skaleczenia plastrami
ranne uczucie krwawi
porywisty wiatr roznieca
nagromadzony żal
czy warto czekać
na jutro pełne kolców
- ronić łzy by w końcu
roślina wydała
marny kwiat
czarnulka1953
06. 01. 2012
My rating
Moja ocena
czy warto...oto jest pytanie:)My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating