List do NP
Kamień odrzucony
Przez budujących
Stał się kamienicą,
A że była bardzo dobra
Zastukał w niej mięsień
W rytmie kwiaciarek,
I pieczonej opony.
Wyrysowana
Piórem gołębim
Uporządkowała
Stos grubych minut;
Więc dotąd dochodzimy,
Choć nie te lata O których szepcze leszczyna,
A życie nie płynie
Tak niepozornie.
Dobrze mieć punkcik
Odniesień dalekich
Na czterysta kilometrów.
I tylko szkoda,
Że pośród kabli
Portali i GPSów
Tak mała część chodników
Szarych w naszych głowach
Jest po prostu
Prowincjonalna.
Przez budujących
Stał się kamienicą,
A że była bardzo dobra
Zastukał w niej mięsień
W rytmie kwiaciarek,
I pieczonej opony.
Wyrysowana
Piórem gołębim
Uporządkowała
Stos grubych minut;
Więc dotąd dochodzimy,
Choć nie te lata O których szepcze leszczyna,
A życie nie płynie
Tak niepozornie.
Dobrze mieć punkcik
Odniesień dalekich
Na czterysta kilometrów.
I tylko szkoda,
Że pośród kabli
Portali i GPSów
Tak mała część chodników
Szarych w naszych głowach
Jest po prostu
Prowincjonalna.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating