Zdmuchnięty płomień
Płomień świeczki zdmuchnięty
Szaleje sztorm
Siedzisz na parapecie
Patrzysz gdzieś wypatrując nieistniejących już światów
Co zgasiło ten płomień?
Zdmuchnęły go jego kłamstwa
Twoje marzenia, który nikt nie spełni
Zapytaj siebie tam w głębi
Prawie czujesz sól na ustach
Wicher uderza w dom
A ja widzę łzy
Smutna twarz
Naleje wina w kieliszki
Usiądź
Popatrz w moje oczy
Dotknij twarzy
Zapytaj
Nie patrz tam gdzie jest tylko puste białe płótno
Malarz dopiero szuka natchnienia
Miesza farby
Poczekaj
W.A.B
Szaleje sztorm
Siedzisz na parapecie
Patrzysz gdzieś wypatrując nieistniejących już światów
Co zgasiło ten płomień?
Zdmuchnęły go jego kłamstwa
Twoje marzenia, który nikt nie spełni
Zapytaj siebie tam w głębi
Prawie czujesz sól na ustach
Wicher uderza w dom
A ja widzę łzy
Smutna twarz
Naleje wina w kieliszki
Usiądź
Popatrz w moje oczy
Dotknij twarzy
Zapytaj
Nie patrz tam gdzie jest tylko puste białe płótno
Malarz dopiero szuka natchnienia
Miesza farby
Poczekaj
W.A.B
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
intrygujący, trochę smutnyMy rating