Moralność Panny Ł.
Nie będę ci mówić jak bardzo ,
Ulica jest brudna i włosy mam mokre
A na purpurowych płaszczach
obcych tworów, osiadły resztki
ich-
-bezcelowej egzystencji
No i co mi powiesz?
Może nie mam racji, może zwariowałam?
-tak
A ty jesteś obrzydliwie przyzwoita
I emanujesz tą drogą , wyuzdaną
poprawnością
A ja? A ja jestem pijana ,
tak niemoralnie pijana ,
rozkładam nogi,
tłukę szklankę i rzygam...
Brudzę ten chodnik moralny
który, ty i banda tych ludzi
nazywacie normalnością
Idę dalej , wchodzę w jaskinie
mojej własnej prostytucji
sprzedaję swoja godność
na rzecz normalności
Upijam się procentem stopy
bezrobocia mojego mózgu
Chciałabym się rozpłakać
tak żeby zalać smutek
w szklance mojego własnego
nie wiem
Ale , przecież ja nie mam łez
jestem tylko wytworem twojej
zdrowej , niczym nie skalanej wyobraźni
Jestem Twoim kręgosłupem moralnym
Umarłam
Ulica jest brudna i włosy mam mokre
A na purpurowych płaszczach
obcych tworów, osiadły resztki
ich-
-bezcelowej egzystencji
No i co mi powiesz?
Może nie mam racji, może zwariowałam?
-tak
A ty jesteś obrzydliwie przyzwoita
I emanujesz tą drogą , wyuzdaną
poprawnością
A ja? A ja jestem pijana ,
tak niemoralnie pijana ,
rozkładam nogi,
tłukę szklankę i rzygam...
Brudzę ten chodnik moralny
który, ty i banda tych ludzi
nazywacie normalnością
Idę dalej , wchodzę w jaskinie
mojej własnej prostytucji
sprzedaję swoja godność
na rzecz normalności
Upijam się procentem stopy
bezrobocia mojego mózgu
Chciałabym się rozpłakać
tak żeby zalać smutek
w szklance mojego własnego
nie wiem
Ale , przecież ja nie mam łez
jestem tylko wytworem twojej
zdrowej , niczym nie skalanej wyobraźni
Jestem Twoim kręgosłupem moralnym
Umarłam
...
Oooo! Bardzo dobre! :)Moja ocena
ja już dawno jestem bezkręgowcemMy rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating