Tak niewiele potrzeba
Weź mnie -proszę- w swoje ramiona,
może wówczas się sam przekonasz,
jak niewiele do szczęścia potrzeba:
czuła dłoń i kawałek chleba.
Rwać będziemy kwiaty na łące.
Ty policzysz kropki biedronce.
Wypijemy łyk dobrej kawy,
potem film obejrzymy ciekawy.
Będę spała w Twoich ramionach,
nie samotnie - wciąż przestrasznona,
jak dotychczas - ze strachu pół żywa.
Lecz jak kiedyś - ta ja - ta prawdziwa.
W blasku gwiazd usiądziemy na plaży,
gdzie sam nastrój - pozwoli marzyc.
Zatopimy się w swych ramionach,
sielankowo - jak on i ona.
Wciąż marzenia toną w niebycie,
bo okrutne jest teraz życie.
Chcę byc z Tobą jak kiedyś szczęśliwa,
nie zamieniaj mnie na kufel piwa.
Usiądźmy obok siebie o zmroku,
przytuleni do swojego boku.
Ptak niech czułe serenady spiewa,
i w tym rytmie szumią nam drzewa.
25.05.2011 czarnulka1953
może wówczas się sam przekonasz,
jak niewiele do szczęścia potrzeba:
czuła dłoń i kawałek chleba.
Rwać będziemy kwiaty na łące.
Ty policzysz kropki biedronce.
Wypijemy łyk dobrej kawy,
potem film obejrzymy ciekawy.
Będę spała w Twoich ramionach,
nie samotnie - wciąż przestrasznona,
jak dotychczas - ze strachu pół żywa.
Lecz jak kiedyś - ta ja - ta prawdziwa.
W blasku gwiazd usiądziemy na plaży,
gdzie sam nastrój - pozwoli marzyc.
Zatopimy się w swych ramionach,
sielankowo - jak on i ona.
Wciąż marzenia toną w niebycie,
bo okrutne jest teraz życie.
Chcę byc z Tobą jak kiedyś szczęśliwa,
nie zamieniaj mnie na kufel piwa.
Usiądźmy obok siebie o zmroku,
przytuleni do swojego boku.
Ptak niech czułe serenady spiewa,
i w tym rytmie szumią nam drzewa.
25.05.2011 czarnulka1953
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating