żale
czerwieni się czterolistna koniczyna dalej
od brzegu przez słońce zarumieniony piasek
mokry pies biega od strony morza wprost
na ludzi a ci są wielcy jak niedźwiedzie
jakby świat się nie kręcił pod ciężarem stóp
spieszą się do baru gadulstwem podpierać
oczy wybałuszać w stronę kelnerek za miłość
prosić gotówkę o trochę serca – to jest sąd
dla kolegów z zakładu pogrzebowego „droga do raju”
zawsze jest po kieliszku czystej po ostatniej Ewangelii
od brzegu przez słońce zarumieniony piasek
mokry pies biega od strony morza wprost
na ludzi a ci są wielcy jak niedźwiedzie
jakby świat się nie kręcił pod ciężarem stóp
spieszą się do baru gadulstwem podpierać
oczy wybałuszać w stronę kelnerek za miłość
prosić gotówkę o trochę serca – to jest sąd
dla kolegów z zakładu pogrzebowego „droga do raju”
zawsze jest po kieliszku czystej po ostatniej Ewangelii
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
ostro!My rating
My rating
My rating
My rating
My rating