Święta w Amsterdamie
w Holandii
Bóg się rodzi
na półce sklepowej
między światełkami
w promocji
a kolędą wtłoczoną
na srebrny krążek
choinka
a jakże
razem ze stolikiem
zamówionym w knajpie
Mikołaj ma
murzyna niewolnika
w kolorowej czapce
dzieci do mnie przylecą
bez bagażu
bo taniej
podzielę się opłatkiem
i po raz pierwszy
od bardzo dawna
zaśpiewam lulajże
i się pomodlę
Bóg się rodzi
na półce sklepowej
między światełkami
w promocji
a kolędą wtłoczoną
na srebrny krążek
choinka
a jakże
razem ze stolikiem
zamówionym w knajpie
Mikołaj ma
murzyna niewolnika
w kolorowej czapce
dzieci do mnie przylecą
bez bagażu
bo taniej
podzielę się opłatkiem
i po raz pierwszy
od bardzo dawna
zaśpiewam lulajże
i się pomodlę
My rating
@Anna-L- Zięba
Oj, Aniu, Aniu - czytanie ze zrozumieniem się kłania. W Holandii, w Amsterdamie. Pozdrawiam.Moja ocena
... nie doczytałam sie w jakim kraju będą tym razem wspólne święta a nadal mnie to intryguje !Uchyl rąbka tajemnicy;)
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
życie,i dwa ważne, że przylecą
@Tamara Jolanta Rzuchowska
Dziękuję. Pozdrawiam również.Powiem szczerze Małgosiu...
czytając zakończenie, takie ciepłe, bardzo osobiste i wzruszające, aż mi się łezka w oku zakręciła...pozdrawiam
Moja ocena
Mnie także się podoba ten świąteczny szkic.My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Nie wiem, jak innych czytających, ale mnie Twój wiersz obudził ...super ! :)My rating
My rating