***
Gałązka jedliny
w pękniętym wazonie.
Ktoś przyniósł
kawałek makowca.
Dźwięk dzwonów,
śpiew kolęd
zagłusza Szopena.
Ta noc, nie daje
o sobie zapomnieć.
Wspomnienia płowieją.
Kawałkiem opłatka
z ubiegłego roku,
dzielę się z nadzieją.
w pękniętym wazonie.
Ktoś przyniósł
kawałek makowca.
Dźwięk dzwonów,
śpiew kolęd
zagłusza Szopena.
Ta noc, nie daje
o sobie zapomnieć.
Wspomnienia płowieją.
Kawałkiem opłatka
z ubiegłego roku,
dzielę się z nadzieją.
My rating
My rating
Moja ocena
Wiersz przekazuje mi wszystko o potędze tradycji. :-)***
Nic dodać nic ujać;)My rating
My rating
Moja ocena
Spodobał mi się od pierwszego spojrzenia.My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating