Żyć zacznę

author:  renee
5.0/5 | 18


Balansuję na krawędzi
światów mojego ego
wiem że robię źle
Nie tłumaczę się z tego
nie usprawiedliwiam
to ten czas na błędy
Na poznanie siebie
na zażegnanie niemożliwego
na wybranie właściwej drogi
Nie patrz mi pod nogi
muszę się potknąć
upaść i poczuć ból
By uwolnić się od wspomnień
by chwycić równowagę
by wygrać z sobą dla siebie
O wschodzie słońca
narodzę się głębią krzyku
pełnią rozpostartych skrzydeł
i zamilknę szczęściem

Poem versions
Translated by:


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

@wiatr-w-oczy

może i tak
bo jakże mogłaby kobieta zamilknąć ;))))
08.12.2011,  renee

Moja ocena

ale bujasz:)
My rating:  

My rating

My rating:  
08.12.2011,  Marek Kular

Moja ocena

czytałam z zapartym tchem:) i jeszcze raz przeczytam.
My rating:  

My rating

My rating:  
07.12.2011,  Jowita M.

My rating

My rating:  

@czarnulka1953

bardzo Ci dziękuję :)
06.12.2011,  renee

My rating

My rating:  
06.12.2011,  Mills

My rating

My rating:  
06.12.2011,  adieu

My rating

My rating:  
06.12.2011,  zoola

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
06.12.2011,  kate

My rating

My rating:  
06.12.2011,  airam

My rating

My rating:  

Moja ocena

zycze szczescia
My rating: