Potwory
Z głębokich zakamarków
Chaos głowę wychyla
Pędzony ludzkim szaleństwem
Ach gdzie ta cisza
Spokój poprzednich dni
Zniknął
Zielone pola spopielały
Czy to jakiś smok przelatując zionął ogniem?
Niczym lawa z wulkanu
Raz po raz
Wyrzucamy z siebie zachłanność
Nawet na chwilę się nie zatrzymując
Niszczymy wszystko wokół siebie
Niczym jakieś zachłanne potwory
My i chaos
Bracia syjamscy
Razem
Potwory okrutne
Potwory
W.A.B
Chaos głowę wychyla
Pędzony ludzkim szaleństwem
Ach gdzie ta cisza
Spokój poprzednich dni
Zniknął
Zielone pola spopielały
Czy to jakiś smok przelatując zionął ogniem?
Niczym lawa z wulkanu
Raz po raz
Wyrzucamy z siebie zachłanność
Nawet na chwilę się nie zatrzymując
Niszczymy wszystko wokół siebie
Niczym jakieś zachłanne potwory
My i chaos
Bracia syjamscy
Razem
Potwory okrutne
Potwory
W.A.B
My rating
My rating
My rating