CZAS PRZEBACZENIA
Spadła z choinki
bańka
ciężka od nadmiaru pobożnych życzeń
i trzeba jej wybaczyć
bo nadszedł czas
błędów wybaczeń.
Powiesi się nową ozdobę
na gałązce
dużą i pustą wewnątrz.
Będziemy wkładać od zaraz
życzenia, niekoniecznie pobożne,
błędy i winy naszych bliźnich,
żeby za rok powodów do wybaczania
wystarczyło
bańka
ciężka od nadmiaru pobożnych życzeń
i trzeba jej wybaczyć
bo nadszedł czas
błędów wybaczeń.
Powiesi się nową ozdobę
na gałązce
dużą i pustą wewnątrz.
Będziemy wkładać od zaraz
życzenia, niekoniecznie pobożne,
błędy i winy naszych bliźnich,
żeby za rok powodów do wybaczania
wystarczyło
My rating
My rating
@JoAnna
Czegoś chyba Pani nie zrozumiała , sugeruję przeczytać raz jeszcze mój komentarz i spojrzeć na ocenę . Jak najbardziej doceniłem i dlatego właśnie dałem wysoką ocenę + zapytałem jak mam zrozumieć zakończenie wiersza bo mnie zaintrygowało . Uważam że jak najbardziej więc wiersz doceniłem ! Gorsze niż ocena 4 gwiazdek jest dla mnie nie dodanie żadnej pod wierszem , to droga Pani jest niedocenianie rozumiane przeze mnie i kiedyś o tym wiersz napisał nawet kolega Woj . Podsumowując , wartościowsze dla mnie było zapytać , niż kliknąć 5 gwiazdek i bez komentarza udawać że nad wyraz zrozumiałem przekaz . Pozdrawiam również@Po prostu ON
Wiesz, mam wrażenie, że nadal nie rozumiesz najistotniejszego - wiersz jest tym lepszy im więcej jest w nim inspiracji dla odbiorcy, walorem tego jest ponadczasowość, bo nie trzeba się cofać w czasie, by pojąć przesłanie, a ono jest i powinno być różne dla każdego. Dlatego ten wiersz trafił do wielu, szkoda, że Ty nie doceniłeś tego waloru - pozdrawiam.@Po prostu ON
Czekam na Twoje teksty!!!! Za ocenę dziękuję. Pozdrawiam.My rating
@Jarosław Burgieł
Tak na marginesie - nie mogłem wiedzieć , czy reszta rozumie , bo widzę tylko gwiazdki :-) A może faktycznie czyjś komentarz by mi pomógł w moim rozumieniu , nie fatygując Ciebie .@Jarosław Burgieł
Nie napisałem że musisz użyć słowa " bombka ", sam gdybym miał pomysł czym zastąpić ewentualnie tą " bańkę " to bym Tobie napisał ale nie mam . Słowa które się powatarzają są w innej formie ale mimo wszystko podobnej , znaczącej to samo . Nie musisz tłumaczyć jednemu " upierdliwcowi " skoro reszta rozumie , Twoje prawo . Ja nie zrozumiałem , mój problem . Z ciekawości jednak zapytałem bo wiersz zwrócił moją uwagę i chciałem zrozumieć co miałeś na myśli . Miło że w poprawionej odpowiedzi jednak zechciałeś mi przybliżyć myśl . Nie wątpię że trudno pisać " pod zamówienie ", stąd uważam że tym bardziej ciekawie napisane .@Po prostu ON
u nas w domu od dzieciństwa mówiło się bańka, bombki kojarzą mi się z wybuchami :) Wybaczanie nie powinno się gryźć, bo drugi raz jest użyta inna forma wyrazu i celowo. "Błędów wybaczeń" jest aluzją do i parafrazą określenia używanego w PRL-u odnoszącego się do czasów stalinowskich, które nazywano okresem "błędów i wypaczeń". Co do zakończenia: reszta oceniających jakoś go zrozumiała... Tam wymieniam co wkładamy do bańki: w tym "błędy i winy naszych bliźnich" żeby było za rok co wybaczać...@Po prostu ON
W Krakowie i w moim domu od dzieciństwa mówi się "bańka". a bombka kojarzy mi się z wybuchami. Żeby zrozumieć wers "błędów wybaczeń" trzeba znać historię PRL. To jest parafraza i trochę aluzja do określenia używanego w PRL dla czasów stalinowskich jako "okres błędów i wypaczeń". Powtórzenie słowa nie powinno razić, bo jest w innej formie. No może powinienem napisać "Będziemy wkładać do niej" (to jest do bańki), a potem wymieniam co czyli między innymi błędy i winy...a dalej to już nie będę tłumaczył, bo widzę, że reszta rozumie. Zresztą to stary tekst pisany z dnia na dzień na zamówienie dyrektora przed opłatkiem zakładowym... Miałem napisać dwa wiersze ze słowem "choinka". Takie zamawiane piszę się szczególnie fajnie... brrrrMy rating
My rating
My rating
Moja ocena
Koncepcja mnie się podoba i za to czwórka , ale w wykonaniu drażni kilka rzeczy . Mianowicie , słowo " bańka " zastąpił bym innym , bo ta kojarzy mi się z taką na mleko . Dwa razy powtórzone wybaczanie trochę się gryzie . A od " błedy i winy . . ." nie bardzo rozumiem o co chodziMy rating
My rating