Listopad

author:  renee
5.0/5 | 10


Poranek w ramionach
szron za oknem
Wiatr ucichł
słońce zaświeciło
trawa lśniła
Hałdy mokrej ziemi
zapach świerków
podrażnione zmysły
Odurzona jesienią
wyzwalam tygrysicę
szaleństwu uległam
Ta droga ten czas
zmiana miejsca
połączyły rozdzieliły
będzie co ma być
lekko mi na duszy



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

@grażka

:)))
30.11.2011,  renee

Moja ocena

..ten Twój listopad...na jednym oddechu przeczytałam :):):)
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
29.11.2011,  kate

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
29.11.2011,  airam