PALĘ PAPIEROSY A

Z najnowszego tomiku » WIERSZE POD'RÓŻNE «


NIE PALĘ MOSTÓW I…


Nie palę marnych wierszy
By móc się przy nich ogrzać
Jak ciepłem gwiazd niewzeszłych
W tonacjach pogrzebowych marszy
… Dla tych już przeszłych

Nie zjadam wierszy czerstwych
By trzewia móc nimi napełnić
Nie trawię strof niestrawnych słów
Barbarzyństwem pióra poległych
… Zgilotynowanych głów

Nie spijam smaków kwaśnych wierszy
Bo jak tokaje nie smakują
Te popłuczyny zwiędłych kiści
Ersatze co na stół bohem serwują
… Modernistyczni artyści

Nie ufam słonym słowom
Poetów sprośnie kostiumowych
Liturgii aur sadyzmem tytanowych
Niech w masochizmie posmakują sami
… Urojeń dławią się pleśniami


⊰Ҝற$⊱…………………………………………………………… Lanzarote - 15 listopada '11