Wiatr
Wiatr w knajpie zabawił
nachlał się wina, hula.
Śpiewa zachrypłym świstem.
Rozszalał się nicpoń,
zagląda w każdą szczelinę
otwartych drzwi nie ominie.
Wiruje, kąty obmiata.
Huśtawki rozwiesił na drzewach,
skacze po dachach.
Chuligan złośliwy!
Ściąga czapki, targa włosy,
zapiera oddech, ścina z nóg.
Tu coś przewróci, tam złamie,
to czymś rzuci.
Pruje chmury, w deszczu się kąpie.
Będzie tak hulał i wył
do wytrzeźwienia...
potem będzie szukał nowej knajpy.
nachlał się wina, hula.
Śpiewa zachrypłym świstem.
Rozszalał się nicpoń,
zagląda w każdą szczelinę
otwartych drzwi nie ominie.
Wiruje, kąty obmiata.
Huśtawki rozwiesił na drzewach,
skacze po dachach.
Chuligan złośliwy!
Ściąga czapki, targa włosy,
zapiera oddech, ścina z nóg.
Tu coś przewróci, tam złamie,
to czymś rzuci.
Pruje chmury, w deszczu się kąpie.
Będzie tak hulał i wył
do wytrzeźwienia...
potem będzie szukał nowej knajpy.
@Leokadia Leporowska
no właśnie:)@wiatr-w-oczy
Spokojnie.Ty jesteś wiatr który rzuca sylabami w oczy :)
Ten z wiersz - to chuligan i nicpoń.
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
skąd wiedziałaś?cholera, muszę zmienić nicka...:-)))
My rating
My rating
Moja ocena
oj niepoprawny ten wietrzykMy rating
My rating