Wiatr

5.0/5 | 11


Wiatr w knajpie zabawił
nachlał się wina, hula.
Śpiewa zachrypłym świstem.

Rozszalał się nicpoń,
zagląda w każdą szczelinę
otwartych drzwi nie ominie.

Wiruje, kąty obmiata.
Huśtawki rozwiesił na drzewach,
skacze po dachach.

Chuligan złośliwy!
Ściąga czapki, targa włosy,
zapiera oddech, ścina z nóg.

Tu coś przewróci, tam złamie,
to czymś rzuci.
Pruje chmury, w deszczu się kąpie.

Będzie tak hulał i wył
do wytrzeźwienia...
potem będzie szukał nowej knajpy.

Poem versions


 
COMMENTS


@Leokadia Leporowska

no właśnie:)

@wiatr-w-oczy

Spokojnie.
Ty jesteś wiatr który rzuca sylabami w oczy :)
Ten z wiersz - to chuligan i nicpoń.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

skąd wiedziałaś?
cholera, muszę zmienić nicka...:-)))
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

oj niepoprawny ten wietrzyk
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
27.11.2011,  adieu