ROZMAWIAŁEM Z KAMIENIEM

5.0/5 | 7


Z najnowszego tomiku » WIERSZE POD'RÓŻNE «


ROZMAWIAŁEM Z KAMIENIEM


Tu na wyspach szczęśliwych
W z kamieniem rozmawiałem
Powtarzałem… słowo już nie pierwsze
Które zeszło z Wenus gasnącego nieba
Zaraz ulatując w gwiezdną przestrzeń

Gnało bezmownie śnieżnobiałym bytem
Poprzez Góry Ognia Lanzarote
Natchnieniem dziewiczym liryk magicznych
Szronione metaforą niedojrzałym świtem
Cudami odsłon zjawisk kosmicznych

Zatrzymałem zegarek pijąc cierpkie wino
Roztrzaskałem cień w powietrzu ciszy młotem
Bo żywot poetów nie kończy się nigdy
Nocą płynie lawa wyobraźni rzeką
I rodzą się wiersze, które kiedyś miną


⊰Ҝற$⊱…………………………………………………………… Lanzarote - 13 listopada '11

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

pieknie
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
23.11.2011,  Jowita M.