ROZMAWIAŁEM Z KAMIENIEM
Z najnowszego tomiku » WIERSZE POD'RÓŻNE «
ROZMAWIAŁEM Z KAMIENIEM
Tu na wyspach szczęśliwych
W z kamieniem rozmawiałem
Powtarzałem… słowo już nie pierwsze
Które zeszło z Wenus gasnącego nieba
Zaraz ulatując w gwiezdną przestrzeń
Gnało bezmownie śnieżnobiałym bytem
Poprzez Góry Ognia Lanzarote
Natchnieniem dziewiczym liryk magicznych
Szronione metaforą niedojrzałym świtem
Cudami odsłon zjawisk kosmicznych
Zatrzymałem zegarek pijąc cierpkie wino
Roztrzaskałem cień w powietrzu ciszy młotem
Bo żywot poetów nie kończy się nigdy
Nocą płynie lawa wyobraźni rzeką
I rodzą się wiersze, które kiedyś miną
⊰Ҝற$⊱…………………………………………………………… Lanzarote - 13 listopada '11
ROZMAWIAŁEM Z KAMIENIEM
Tu na wyspach szczęśliwych
W z kamieniem rozmawiałem
Powtarzałem… słowo już nie pierwsze
Które zeszło z Wenus gasnącego nieba
Zaraz ulatując w gwiezdną przestrzeń
Gnało bezmownie śnieżnobiałym bytem
Poprzez Góry Ognia Lanzarote
Natchnieniem dziewiczym liryk magicznych
Szronione metaforą niedojrzałym świtem
Cudami odsłon zjawisk kosmicznych
Zatrzymałem zegarek pijąc cierpkie wino
Roztrzaskałem cień w powietrzu ciszy młotem
Bo żywot poetów nie kończy się nigdy
Nocą płynie lawa wyobraźni rzeką
I rodzą się wiersze, które kiedyś miną
⊰Ҝற$⊱…………………………………………………………… Lanzarote - 13 listopada '11
My rating
My rating
Moja ocena
pieknieMy rating
My rating
My rating
My rating