-- 00000--
mięśnie napięte w oczekiwaniu
na twój dotyk
ciało ciepłe do ciepłego lgnie
niecierpliwość między nami wrze
odmawiasz we mnie litanie
oddechów, słów i myśli
uwolnij mnie wreszcie
od tego milczenia co krępuje
uwiera mnie całą jak but
a potem podaruj zdrowy sen
gdy o poranku co się sączy
witrażem żywych barw
pomodlę się o nasze zdrowie
na twój dotyk
ciało ciepłe do ciepłego lgnie
niecierpliwość między nami wrze
odmawiasz we mnie litanie
oddechów, słów i myśli
uwolnij mnie wreszcie
od tego milczenia co krępuje
uwiera mnie całą jak but
a potem podaruj zdrowy sen
gdy o poranku co się sączy
witrażem żywych barw
pomodlę się o nasze zdrowie
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating