Kopciuszek
Jak to dobrze miec swojego ksiecia - do ktorego mozna sie przytulic...polozyc glowe na jego ramieniu....
Rozmarzony stal w oknie,nadsluchiwal piesni
wygrywanych na nieopadlych lisciach
kurczowo trzymajacych sie swoich galazek.
W oczach krecily mu sie lzy.
Lzy smutku po utraconych bliskich,
za dalekim ojczystym krajem.
Za dziecinstwem.....za.....
I lzy radosci...bo odnalazl szczescie.
Znalazl swojego Ksiecia.
Mogl polozyc glowe na jego ramieniu.
Mogl zanurzyc sie w ukochanym blekicie jego oczu
znajdujac odbicie morza srodziemnego.
Drzacymi wargami upajac sie
aromatem jego ust.
A gdy zapadala noc
zawsze niepewnie dopytywal sie
czy moze tylko sie przytulic.
Zwyczajnie.Jakby od tego zalezalo jego zycie.
Tak po prostu.......
Przytulony do swego Ksiecia
czulymi palcami wypisywal cala swoja milosc
na jego ciele.
Milosc goraca,plomienna,szczera.
I taka bezgraniczna.
Tak jak umial.
Milosc zgromadzona w opuszkach palcow.
Pisal o lace pelnej kwiatow
o dzikiej rozyczce
o piasku nadmorskim
o wrzosie z lesnej polany.
Pisal swojemu Ksieciu
slowa milosci i pozadania
ON - biedny - skromny - niesmialy -
............K O P C I U S Z E K.
czarnulka1953
Rozmarzony stal w oknie,nadsluchiwal piesni
wygrywanych na nieopadlych lisciach
kurczowo trzymajacych sie swoich galazek.
W oczach krecily mu sie lzy.
Lzy smutku po utraconych bliskich,
za dalekim ojczystym krajem.
Za dziecinstwem.....za.....
I lzy radosci...bo odnalazl szczescie.
Znalazl swojego Ksiecia.
Mogl polozyc glowe na jego ramieniu.
Mogl zanurzyc sie w ukochanym blekicie jego oczu
znajdujac odbicie morza srodziemnego.
Drzacymi wargami upajac sie
aromatem jego ust.
A gdy zapadala noc
zawsze niepewnie dopytywal sie
czy moze tylko sie przytulic.
Zwyczajnie.Jakby od tego zalezalo jego zycie.
Tak po prostu.......
Przytulony do swego Ksiecia
czulymi palcami wypisywal cala swoja milosc
na jego ciele.
Milosc goraca,plomienna,szczera.
I taka bezgraniczna.
Tak jak umial.
Milosc zgromadzona w opuszkach palcow.
Pisal o lace pelnej kwiatow
o dzikiej rozyczce
o piasku nadmorskim
o wrzosie z lesnej polany.
Pisal swojemu Ksieciu
slowa milosci i pozadania
ON - biedny - skromny - niesmialy -
............K O P C I U S Z E K.
czarnulka1953
@Regina Rubak Oleksy
dziekujeMy rating
@mistral
dziekujeMy rating
@LilithMaggid
dziekuje@Yvette PM
dziekuje@Regina Rubak Oleksy
dziekuje@rene
dziekuje@Tamara Jolanta Rzuchowska
dziekuje@Łukasz Pankowiec
staram sie - staramMy rating
My rating
My rating
My rating