TRASA KTÓREJ NIE LUBIĘ

I
Pociąg jedzie trasą
której nie lubię
choć krajobraz
przesuwający się za oknem
zachęca do przerw w podróży
Zniechęcają zwyczaje miejscowych
ale miejscowi
zajmują miejsca w przedziałach
co skłania do natychmiastowego
opuszczenia pociągu
lecz wtedy wejdę
na teren miejscowych

II
Wystarczy spojrzeć na twarze
nie dziwi pytanie: „Co się patrzysz?!”
jakbym miał taki pysk
też bym nie chciał żeby
na mnie patrzyli

III
Nie mam wyboru
muszę jechać z nimi
choć jeden smarka i ciamka
patrzy z pode łba
gdy na niego patrzę
W sąsiednim przedziale
towarzycho
rzuca córami Koryntu
aż do zdemolowania mienia PKP.
Pęka ściana przedziału
i jedna rzuca mi się w uszy.
Facet który wysiada
przemawia nagle – „Do widzenia”-
-Człowieku, ale ja nie chcę cię więcej widzieć
i innych wysiadających na trasie
Wszyscy jesteście ... nienawidzenie