Ona

author:  renee
5.0/5 | 7


Jak ma uwierzyć
w dobre intencje
jak zaufać poddać się
drugiej osobie

Jak jak kiedy
patrząc w jej oczy
karmicie ją kłamstwem
niepostrzeżenie wbijając
drzazgi w serce

Krzyki głuche
nieprzespane noce
Nie ma miłości
bliźniego bez kolców

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

Moja ocena

Wiersz mi się podoba...
ja tu widzę głuche krzyki Pani Stanisławo :)
My rating:  
08.11.2011,  Jowita M.

@Stanislawa Krystyna Zdrodowska

wiem wiem, że to może drażnić
ale dzisiaj właśnie tak to poczułam....
a i dlaczemu miałabym Cię zlinczować
za własne zdanie
07.11.2011,  renee

My rating

My rating:  

nawet jesli mielabys mnie zlinczowac to swedzi mnie klawiatura

nieme krzyki ...wybacz wiersz nie zly chcesz cos powiedziec ale te ....krwawe.... nieme .....kolce i poranione serce.....
to niestety oklepany kicz ... a masz talent szkoda
07.11.2011,  batuda

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
07.11.2011,  airam