I za kilka świeczek
Dzisiaj zapalę kilka zniczy, dla braci, szwagrów oraz innych,
kiedy uklęknę, zacznę liczyć ile mi jeszcze dziś są winni:
Pierwsi - już sam dokładnie nie wiem, pewnie się dawno roztopiły
te grudki ze zmrożonym śniegiem, wsypane garścią do mogiły.
Drudzy, za marne dwa kamienie, które znalazłem pod mogiłą,
tylko - bo u nas licha ziemia i nic innego w niej nie było.
Reszta – za wszystko co zostało, z tej ziemi którą rozgrzebałem,
i chociaż u nas jest jej mało, to dla nich też nie żałowałem.
Amen.
kiedy uklęknę, zacznę liczyć ile mi jeszcze dziś są winni:
Pierwsi - już sam dokładnie nie wiem, pewnie się dawno roztopiły
te grudki ze zmrożonym śniegiem, wsypane garścią do mogiły.
Drudzy, za marne dwa kamienie, które znalazłem pod mogiłą,
tylko - bo u nas licha ziemia i nic innego w niej nie było.
Reszta – za wszystko co zostało, z tej ziemi którą rozgrzebałem,
i chociaż u nas jest jej mało, to dla nich też nie żałowałem.
Amen.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating